Był nim w latach 2000-2010
Zmarł zacny człowiek, który długie lata pracował na rzecz miasta. Spotkałem go niegdyś osobiście w sprawie, której link zamieszczam poniżej. Siedzieliśmy w DRUIDZIE na Frynie, pili piwo i długo wieczorem rozmawiali. To był jedyny raz --- ale był i dla mnie znaczy 'COŚ' ...
https://rudaslaska-ruda-slaska.blogspot.com/p/andrzej-stania-vs.html
Za wiele rzeczy szanowałem Pana Andrzeja i jedna tylko mi nie pasowała, a mianowicie tzw. ‘rynek’ w Nowym Bytomiu. Nie wiem czy wierzył w taką wersję tego miejsca czy dał się wmanewrować „doradcom” ? To tyle jeśli idzie o mnie …
Inni powinni napisać więcej ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz