Stoi w Parku Śląskim w Chorzowie taka rzeźba ukazująca przepiękną dziewczynę.
Nie wiem jak i dlaczego znalazła się w tym post-prl komuch szambie.
Powinno się ją z tego miejsca zabrać w jakieś godniejsze jej urody czyli np. wywalić pomnik stalinowskiego komuchy 'ziętka' stojący w pobliżu pomnika powstańców przy rondzie i tam postawić piękną "śląską kruszynkę" !!
Pewnie w kilka lat stałaby się ikonicznym pomnikiem odwiedzanym przez wszystkich turystów podobnie jak syrenka w Kopenhadze :-)))))
... click on the pix to enlarge ...
"śląska kruszynka"
historia rzeźb w tym miejscu jest ciekawa i fajnie opisana tu:
zaczęło się od postawienia tam rzeźby skradzionej
PRZEZ STALINOWSKIEGO KUMUCHĘ JORGA ZIĘTKA z pałacu Donnersmarcków ze Świerklańca.
Komucha jorg zietek nakradł z tego pałacu dużo więcej zanim go zburzył.
Mam tu na myśli np. bramę do chorzowskiego ZOO.
oto rzeźba ukradziona przez jorga ziętka
czytaj opowieść pod powyższym linkiem
**
JEST JESZCZE INNA FAJNA RZEŻBA








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz